piątek, 22 stycznia 2016

Idealnie dobrani

Autorka: Catherine Mckenzie
Wydawnictwo: Otwarte
Tłumaczenie: Aleksandra Bielaczyc
Tytuł oryginału: Arranged
Data wydania: 21 stycznia 2013r.
ISBN: 978-83-7515-238-8
Liczba stron: 376 
Kategoria: literatura obyczajowa i roamns
Język: Polski
Dodała: Eve


,,Każdy, kto kiedykolwiek bezskutecznie szukał miłości, pokocha tą powieść"




Jestem pewna, że jeszcze jakiś czas temu, nie sięgnęłabym po utwór napisany przez Catherine McKenzie. Skutecznie odwiodłaby mnie od tego zarówno różowa okładka, ale i również sam opis, który znajduje się na jej ostatniej stronie. Nie będę ukrywać, że jest zupełnie nie w moim stylu, a jego jedynym atutem jest porównanie głównej bohaterki tej książki z doskonale znaną mi i lubianą Anią z Zielonego Wzgórza. Dlatego właśnie, postanowiłam przeciwstawić się swoim początkowym obawom i na spokojnie zabrałam się za czytanie lektury, która już po kilkudziesięciu stronach, skradła moje uśpione serce. Jesteście ciekawi co było dalej?

Muszę przyznać, że zostałam naprawdę mile zaskoczona. Spodziewałam się dość przeciętnej lektury, którą przeczytam w góra dwa wieczory i na tym nasza przygoda się zakończy. "Idealnie dobrani" to wbrew pozorom powieść, która wciąga i z niezwykłą łatwością, uzależnia od siebie czytelników. Nigdy bym się nie spodziewała, że wzbudzi ona we mnie aż tyle uczuć i sympatii, którymi została przeze mnie obdarzona główna bohaterka tej pozycji literackiej. Czytanie tej książki nie zajmuje zbyt wiele czasu, więc nie obawiajcie się, że zostaniecie wyrwani z życia na długie godziny. 

W dzisiejszych czasach biura randkowe są bardzo popularne. Zabiegani ludzie albo nie mają czasu na spotkania, albo wybierają nieodpowiednie osoby. Czasem też gubią się w monotonii życia i uważają, że nic już ich nie czeka i nie starają się by zwrócić na siebie czyjąś uwagę. Właśnie w takich momentach pod wpływem chwili lub przemyślanej decyzji oddają tak jakby swoje życie w ręce innych by ci odkryli dla nich partnerów. Zazwyczaj odbywa się to w sposób w miarę tradycyjny. Spotkania, rozmowy, stopniowe poznawanie. Ale gdyby tak istniało biuro, które dobiera idealnego partnera, z którym już po pierwszym spotkaniu zadecydujecie czy na drugi dzień staniecie się małżeństwem?

Anne jest jak Ania z Zielonego Wzgórza- ma to samo imię, rude włosy oraz talent pisarski. Ma za sobą kilka nieudanych związków, a my czytelnicy poznajemy ją w chwili, w której kolejny związek okazuje się porażką. Niestety bohaterce nie jest łatwo zaakceptować nową sytuację, pomimo tego, że faktycznie wzięła się w garść i próbuje.  Do szczęścia brakuje jej tylko mężczyzny, dla którego zabawa w związek nie kończy się po kilku spotkaniach. Gdy w jej ręce trafia wizytówka tajemniczej firmy kojarzącej pary, postanawia zaryzykować.W najmniej oczekiwanym momencie kobieta wykonuje telefon i umawia się na pierwsze spotkanie. Nie spodziewa się nawet jak wielkie znaczenie odegra w jej życiu ta zupełnie przypadkowo znaleziona wizytówka. Nie spodziewa się jednak, że zamiast na pierwszą randkę zostanie wysłana... prosto przed ołtarz. 

Jest to lektura z gatunku łatwych, lekkich i w przeważającej części przyjemnych. Są momenty lepsze i gorsze tzw. dłużyzny, ale ogólna ocena tej książki jest raczej pozytywna. 

Moja ocena 9/10. Catherine McKenzie tą propozycją powieści poruszyła mnie w pewien sposób. Jeden raz wzruszyła, jeden raz wzruszyła bardzo, jeden raz rozśmieszyła, jeden raz zaskoczyła, kilka razy znudziła. Udało mi się przebrnąć przez całą książkę, choć miałam momenty zwątpienia. Z reguły staram się nie odkładać na półkę nie doczytanej pozycji. Bardziej właściwym określeniem będzie, że „zmęczyłam” ją. Po prostu książka „Idealnie dobrani” niczym szczególnym się nie wyróżnia. Jedkaże polecam ją do przeczytania..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz