sobota, 28 listopada 2015

Zaliczenie z tragedii




Tytuł: Zaliczenie z tragedii
Autorka: Elizabeth Laban
Wydawnictwo: AKAPIT PRESS
Data wydania: 2014-10-22
ISBN: 978-83-64379-28-4
Liczba stron: 328
Kategoria: Dla młodzieży
Język: Polski
Dodała: Eve



,,Każda szkolna historia ma swoją tajemnicę"



Zgodnie z definicją, tragedia jest utworem dramatycznym, w którym występuje silnie zarysowany konflikt między dążeniami bohatera, a wartościami i mocami wyższymi, jakim musi się on przeciwstawić. Prowadzi on do nieuniknionej katastrofy, najczęściej mającej dalekie skutki. To właśnie szeroko pojęty motyw tragiczny jest częstym tematem w pracach uczniowskich.. Również w ekskluzywnej prywatnej Szkole Irvinga kultywowany jest zwyczaj zadawania uczniom referatu o tragedii. to praca zarezerwowana tylko dla najstarszych roczników, a do jej napisania uczniowie przygotowują się przez cały rok pod czujnym okiem ekscentrycznego czy wymagającego pana Simona. Praca ma ta powstać w parciu o utwory literackie, ale też oparte o własne doświadczenia. Zaś kluczowym słowem użytym w wypracowaniu jest ,,WZNIOSŁOŚĆ, WZNIOSŁOŚĆ, WZNIOSŁOŚĆ".

Duncan to główny bohater, który wraca po wakacjach do Szkoły Irvinga. Rozpoczęcie nowego roku szkolnego jest momentem wspaniałym, ale też stresującym. Ma przed sobą trudne zadanie.. Tradycyjnie zadawany uczniom ostatniej klasy referat o tragedii. Zanim jednak wpadnie w szkolny kierat, czeka go wybór pokoju. Tak naprawdę jest tylko jedno miejsce, w którym nie chciałby zamieszkać.. Okoliczności zmuszają go do tego. Pisząc pracę zaliczeniową, Duncan przesłuchuje nagrania zostawione dla niego przez absolwenta Irvinga, Tima. Opowieść Tima odkrywa pewne tajemnice z życia uczniów i ujawnia kulisy tragedii, która zdarzyła się w ostatnim roku. Słuchając płyt, bohater ma w pamięci burzliwy rok ubiegły. Dlaczego właśnie? Czy te historie się łączą? Czy to zbieg okoliczności? Odnosi wrażenie, że wciąż jest obecny w nim ślad poprzedniego lokatora, Tima. Teraz Duncan ma możliwość zmierzenia się z demonami przeszłości i odkryć, co tak naprawdę wydarzyło się w poprzednim semestrze. Kiedy podekscytowany i nieco zaskoczony zaczyna odtwarzać losy samotnego albinosa, mimowolnie zaczyna żyć przeszłością. Opowieść zaczyna się w chwili wyruszenia w podróż, której celem była właśnie Szkoła Irvina, zaś kończy tragedią, która zmieniła nie tylko jego życie, ale też miała wpływ na wszystkich uczestników minionych wydarzeń. Dojrzewa on, zaczyna rozważać istotne w życiu kwestie, a słowo ,,wzniosłość" nabiera nowego znaczenia. Zmierza to do tragedii- niestety nie tylko tej opisanej w referacie, ale i tej rzeczywistej.

,,Zaliczenie z tragedii" to bardzo dojrzała i refleksyjna książka. Pokazuję tragedię z wielu punktów widzenia i nasuwa pytanie, czym jest owa tragedia? Czy samo zdarzenie jest tragedią? A może inne, niepodjęte decyzję? Po przeczytaniu, myślałam że przerobiłam ten temat szczegółowo, jednak wskazówki Pana Simona, czyli bardzo sympatycznego ale i wymagającego nauczyciela, wywarło kolejne pytania dotyczące tragedii. Powieść ta jest niezwykle mądrą książką o dorastaniu. Porusza ważne tematy i skłania do przemyśleń.

piątek, 23 października 2015

Zapomnieć Różę



Tytuł: Zapomnieć Różę
Autorka: Ewa Barańska
Wydawnictwo: POLIGRAF
Data wydania: 2013
ISBN: 978-83-7856-159-0
Liczba stron: 212
Kategoria: Literatura dziecięca
Język: Polski
Dodała: Eve



Gorąco zachęcam odbiorców książki ,,Zapomnieć Różę" Ewy Barańskiej do towarzyszenia autorce w podejmowaniu refleksji nad problemami poruszonymi oraz wszystkimi okolicznościami i sytuacjami towarzyszącymi. Żywię nadzieję, że każdy czytelnik znajdzie w powieści miejsce dla siebie: własną rolę, motywy, oceny i ich uzasadnienia. Uświadomi sobie skutki prześladowania oraz odczucia ofiary. Poszuka sposobów na znalezienie przez ofiarę pomocy od innych. Podejmie( w trakcie lektury i po jej zakończeniu) trening asertywności- poszukując właściwych sposobów reagowania na prześladowanie innych. Podejmie trud uczenia się, jak otrzymać wsparcie od świadka zajścia oraz uwolnić się od sytuacji mających znamiona prześladowania. A może także, jak w lustrze, ujrzy swe odbicie w roli prześladowcy i uważnie przyjrzy się własnemu obliczu? Zastanawiając się nad różnymi motywami mogącymi kierować postepowaniem ludzi, ,,zacznie dopuszczać odmienne interpretacje tego typu sytuacji w prawdziwym życiu". Wreszcie zastanowi się nad skutkami powieściowych czynów przemocy przedstawionych osób i wobec pokazanych osób. Wyprowadzi w ten sposób wnioski, zestawiając z własnymi doświadczeniami. Zastanowi się, jak sam postąpiłby w określonych sytuacjach. I może.... może przeżycie oczyszczenia (katharsis) podczas lektury pozwoli czytelnikowi na wcielenie nowych postanowień w życiu.

Sama pisarka Ewa Barańska to niezwykle utalentowana, a jednocześnie bardzo skromna pisarka. Bohaterowie jej książek balansują na granicy przyjętych norm, często je przekraczają, zawsze jednak posiadają intrygujące charaktery i są zwierciadłami ludzkich osobowości, w których nie sposób się nie przejąć, nie sposób też uciec od autorefleksji wywołanej obcowaniem z nimi. Literacka rzeczywistość książek tej Autorki to zazwyczaj świat zbudowany z wielu wątków, osadzonych we współczesnych realiach, kryjący wnikliwą obserwację młodzieży, szkoły i rodziny. Ta książka idealnie dopasowana dla tych, którzy znaleźli się w nieodpowiednim miejscu i nieodpowiedniej godzinie.

Mamy potrzebę zwierzenia się komuś z najgłębszych tajemnic albo po prostu tak po ludzku się wygadać, potrzebuje bratniej duszy, u której znajdzie zrozumienie. Czasem jednak z różnych względów brzemię, które chcę się zrzucić z serca, jak tak haniebne i tak kompromitujące, żę każdy przyzwoity powiernik musi zareagować poradą, konsternacją albo nawet odrazą.

Jedna z bohaterek pragnie a wręcz potrzebuje oceny, ale nie żadnego eksperta czy rzeczoznawczy od błędów młodości, lecz kogoś takiego jak każdego z nas. Nieważne czy setki a nawet tysiące czytających osób to spora grupa, lecz jednocześnie każde z nich to ta jedyna przebiegająca wzrokiem po każdym utrwalonym na papierze słowie, które wcześniej w narratorce wykiełkowało i dojrzało w niej umyśle. Oczekuje głębokiej refleksji i uczciwego rozważania, czy naprawdę to właśnie ktoś z nas jest ta najwłaściwszą osobą, by jako pierwsza rzucić w nią kamieniem.

Mało kto podejrzewa, że inteligentna i dobrze sytuowana grupa młodzieży z porządnych domów, uczęszczająca do renomowanego liceum, ciesząca się dobrą opinią, za maską kultury i poprawności skrzętnie ukrywa bezwzględność i sadystyczne skłonności. To drugie demoniczne oblicze znają tylko oni sami i ich zaszczute ofiary. Strach i zmowa milczenia nakręcają spiralę strachu, nienawiści i agresji, a brak hamulców moralnych sprawia, że brutalność przyjmuje coraz okrutniejsze formy.

 Do licealnej klasy opanowanej przez bezwzględną grupę młodocianych oprawców trafia utalentowana literacko Róża Kaufman. Zanim na dobre się zaaklimatyzuje w nowym środowisku, staje się obiektem kpin i przemocy. Jak daleko potrafią posunąć się zdegenerowani uczniowie? Jak i czy w ogóle Róża poradzi sobie z prześladowaniem? Czy zło uczynione innym zawsze musi być ukarane? I wreszcie pytanie najważniejsze: Czy inteligencja chroni przed zmarnowaniem sobie życia?
A to dlatego, że przemoc rówieśnicza, tak wszechobecna w naszych szkołach ma coraz większy zasięg. zatacza coraz szersze kręgi i przybiera coraz bardziej wyrafinowane formy. Ogarnia tóżne kręgi osób i rozmaite środowiska, także edukacyjne. Mówi się też i piszę o coraz wyższym poziomie prześladowań występujących w szkole, a także o tym, że większość dzieci i młodzieży w wieku szkolnym albo ich doświadcza, albo jest ich świadkiem. Szkoła bagatelizuje sprawę,  nie reaguję na sygnały. Doświadczający przemocy najczęściej milczą lub bagatelizują problem, nie nagłaśniają go. nauczyciel udaję, że nie widzi przemocy, pokazuje swą bezradność. Rzadko rozmawia z agresywnymi, postuluje. Szkoła widziana oczyma nauczycieli i uczniów to nie ta sama szkoła.

Moja ocena  na temat tej książki jest pozytywna. Porusza sprawy codzienne które nas spotykają czy dzieją się blisko. Słowo kluczowe to pomoc- choć wydaję się to niejako paradoksalne- niezbędna jest także świadkom działań przemocowych, a więc właściwie całemu społeczeństwu. Ono powinno otrzymać do rąk takie instrumenty działań, aby nie być obojętnym ani wobec ofiar, ani wobec sprawców działań i..... chronić oraz bronić. Rozwijać odwagę cywilną w sobie oraz odpowiedzialność za podejmowanie indywidualnych nie popularnych decyzji.

poniedziałek, 5 października 2015

,,Grzeczna dziewczynka"

Grzeczna dziewczynka


Autorka: Mary Kubica
Wydawnictwo: Harlequin MIRA 2014
Tłumaczenie: Jacek Żuławnik
Tytuł oryginału: The Good Girl
Data wydania: 8. października.2014r.
ISBN: 978-83-276-0884-0
Liczba stron: 368
Słowa kluczowe: marzenia, życzenia, porwanie, strach, okup
Kategoria: thriller/sensacja/kryminał
Język: Polski
Dodała: Eva

Okładka.... Tak, żółć, czerń, hipnotyzujące niebieskie oczy. Czysta magia.

Mary Kubica to autorka, o której nigdy wcześniej nie słyszałam, ale pomimo tego byłam bardzo pozytywnie nastawiona do tej powieści. Thrillery i sensacje to zdecydowanie moje gatunki. Jakie były moje wrażenia?

Gdy zakończenie sprawia, że w głowie kłębi się natłok myśli bardzo trudno jest pisać, udając że się go nie ma. Zaskakujące jest, że przeciętna opowieść może zyskać jednym rozdziałem. W każdym z rozdziałów u góry zaznaczony jest narrator i to czy działo się to ,,przed" czy ,,po" TYM wydarzeniu. Pojawiają się naprzemiennie. Wymaga to przyzwyczajenia. Pozwala inaczej patrzeć na przeszłość i teraźniejszość. Co ciekawe, początkowo o głównej bohaterce dowiadujemy się z dialogów osób trzecich. A to dlatego, że książka jest napisana w formie relacji z punktu widzenia  trzech diametralnie różnych osób. Kochającej i uczciwej Evy- matki Maii, Gabe'a- policjanta zestresowanego poważną sprawą, jaką mu przydzielono, a także Colina- porywacza, którego zamiary trudno odgadnąć. Dzięki temu wiemy co się dzieje z Mią jednocześnie obserwując przebieg śledztwa i dramat który przeżywa matka. Zabieg ten sprawił, że książka ta jest ciekawa i wciąga od pierwszych stron.

Orginalność formy z czasem przestaję już być punktem zaczepienia.

Niektóre osoby, które przeszły wielką traumę- napaść, śmierć czy porwanie doznają wyparcia tych zdarzeń ze świadomości. Katatastrofalne w skutkach wypadki są wymazywane z pamięci. Jednakże są czynniki, które mogą je przypomnieć, np.powrót do miejsca, w którym dana tragedia się zdarzyła.

Również, brak wieści to dobre wiadomości. Ale czy zawsze? W przypadku, gdy z dnia na dzień znika ukochane dziecko. Sam nie wiesz czy się cieszyć, czy płakać, że nie ma informacji.

Nawiązując, czasem życzenia spełniają się w zupełnie inny sposób niż sobie to wyobrażaliśmy.
Poznajemy ją, Mie. Gdyby wiedziała, jak będzie wyglądało to, od razu by je odrzuciła.

Ich rodzina nie jest idealna. Bogactwa materialne pochłaniają miłość jaką powinni się darzyć członkowie rodzinny. Matka zamartwia się zniknięciem córki, a mąż niewiele jej pomaga, jest oschłym zapracowanym sędzią. Jedyną jej ostoją staje się, Gabe, który prowadzi śledztwo. On wie, że podejmując się sprawy tak dobrze usytuowanej i popularnej rodziny bierze na siebie ogromną odpowiedzialność. Nie może tego zawalić!

Główna bohaterka, Mia Dannett, nauczycielka plastyki, poukładana kobieta. Poznaje w barze Colina i lekkomyślnie zgadza się na spędzenie z nim wieczoru. Jednak nie kończy się to dobrze. Boji się mężczyzny, który ją porwał. Wydaje się zupełnie nieprzewidywalny. Nawet jeśli rodzina zapłaci za nią okup, on pewnie ją zabije. Losy układają się zupełnie inaczej.

Moja ocena. 10/10. To bardzo interesujący thriller, a może powinnam powiedzieć dramat oparty na formie psychologicznej z wątkiem kryminalnym. Trudno ocenić. Atmosfery powieści mary Kubicy nie da się oddać krótkimi słowami recenzji. ,,Grzeczną dziewczynkę" należy samemu przeczytać.